04 marca 2012


Stacja Widmo



"Semafor w górę - droga wolna", czyli stacja kolejowa Łódź - Karolew.



Łódź Karolew, Flexaret VI, Kodak T-Max 100.




Na początek klasyczne ujęcie z brukowanej drogi prowadzącej między torami na stację.
Budynek obecnie opuszczonego dworca kolejowego Łódź- Karolew, wcześniej nazywanego i
oznaczanego na mapach także jako Łódź Kaliska Towarowa, powstał ponad 100 lat tamu - w roku
1902.
Jeśli przyjąć, że dni Łodzi Fabrycznej w związku z budową NCŁ są już policzone, z dawnej Łodzi
Kaliskiej pozostało wspomnienie, to trzeba przyjąć, że wiekowo jest to obecnie najstarszy budynek
stacyjny zachowany w Łodzi.




Stacja Karolew, Pentax K100D Super



W swojej ostatniej funkcji użytkowej, do lat 90-tych ubiegłego wieku, dworzec pełnił rolę
budynku mieszkalnego.



Karolew, Pentax K100D Super



Jeszcze kilka lat temu budynek zagrożony był wyburzeniem , wpisanie go do ewidencji zabytków
oddaliło te plany.




Stacja Widmo, Pentax K100D Super



"89mm dzielące narody"
Ciekawostką jest fakt, że do dworca w momencie jego powstania prowadziły dwie szerokości torów
kolejowych, tj. od wschodniej strony normalnotorowe, powszechnie spotykane w Polsce (1435mm) i
szerokotorowe (1524mm) od zachodu, czyli szerokość stosowana w Rosji. Stacją przeładunkową dla
obydwu systemów kolejowych była Łódź Kaliska.



Łódź Kaliska Towarowa, Pentax K100D Super



Pamiątki po mieszkańcach - brzozowy las w korytarzu.




Yashica Elektro 35 GSN, Kodak Gold 200.



Ostatnie składy pasażerskie zatrzymały się tu ponad 40 lat temu, obecnie przy peronach "postojowo"
goszczą wyłącznie pociągi towarowe.




Dworzec Karolew, Pentax K100D Super



Cała stacja to budynek, dwa perony i niewielki parterowy magazyn. Na jednym z bocznych torów
do niedawna znajdowała się również waga wagonowa.



Dworzec Karolew, Pentax K100D Super



Budynek ten choć z surowej cegły przedstawia się bardzo okazale, wzniesiony w typowy sposób dla
architektury rosyjskiej tamtych czasów pokazuję kunszt murarzy i  jednocześnie prostotę materiału z
jakiego jest wykonany. Gzymsy, nadproża, pilastry a wszystko to z cegieł, czegoś wydawać by się
mogło tak pospolitego. Obecny stan nie napawa optymizmem a ratunku można szukać tylko w
inwestorze, który zechciałby zaadaptować go na nowe cele. Wydaje się to być może niewykonalne, z
drugiej jednak strony można zapytać którz z miłośników kolei nie zechciałby zamieszkać między
torami i z okien domu obserwować przejeżdżające pociągi, a wszytko to zaledwie 10 minut od
centrum miasta..... ja z pewnością ;-)




2 komentarze:

  1. A jak z ruchem w okolicy? Kręcą się jacyś ludzie, młodzież?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okolica spokojna, nigdy nikogo nie spotkałem, ale rozglądać się trzeba raczej za SOKiem niż za młodzieżą.

      Usuń