"Podziemna Katedra" - zbiorniki wody pitnej na Stokach.
Dziś opowieść o miejscu legendarnym. Miejscu, które choć jest, to raczej go nie widać,
wielu o nim słyszało, prawie nikt nie widział, schowane pod ziemią i dobrze strzeżone
przed ciekawskimi. Jakiś czas temu odwiedzając Warszawskie Filtry miałem okazję
zobaczyć miejsce, gdzie powstaje warszawska "kranówka", prześledzić cały proces
technologiczny a wszystko to w jednym miejscu w ramach niedzielnej wycieczki
i za darmo. Pozostawał niedosyt: to, co w Warszawie w ciekawy sposób promuje miasto
w Łodzi schowane jest przed wszystkimi. W Łodzi na Stokach w "Podziemnej Katedrze"
wielu o nim słyszało, prawie nikt nie widział, schowane pod ziemią i dobrze strzeżone
przed ciekawskimi. Jakiś czas temu odwiedzając Warszawskie Filtry miałem okazję
zobaczyć miejsce, gdzie powstaje warszawska "kranówka", prześledzić cały proces
technologiczny a wszystko to w jednym miejscu w ramach niedzielnej wycieczki
i za darmo. Pozostawał niedosyt: to, co w Warszawie w ciekawy sposób promuje miasto
w Łodzi schowane jest przed wszystkimi. W Łodzi na Stokach w "Podziemnej Katedrze"
raz na dwa lata, woda jest spuszczana, zbiorniki są czyszczone, jednak nawet wtedy
wejście tam graniczy z cudem. Tak wygląda to od wielu lat, jednak dzięki zaangażowaniu
biura prasowego FŁ4K we współpracy ze ZWiK-iem niemożliwe stało się możliwe ;)
biura prasowego FŁ4K we współpracy ze ZWiK-iem niemożliwe stało się możliwe ;)
![]() |
Podziemna Katedra, MZ-50, Fujicolor 100, NC. |
Wielu z tych, którzy o Łodzi piszą i ją fotografują dostało szansę jedyną w swoim rodzaju.
Mimo, iż blog ten nie ma jeszcze nawet roku, zostałem zaproszony do tego grona.
Półtorej godziny spędzone w tym miejscu to niesamowite wrażenie,
efekt tej wizyty prezentuję na kilku zdjęciach poniżej.
Mimo, iż blog ten nie ma jeszcze nawet roku, zostałem zaproszony do tego grona.
Półtorej godziny spędzone w tym miejscu to niesamowite wrażenie,
efekt tej wizyty prezentuję na kilku zdjęciach poniżej.
![]() |
Zbiornik wody pitnej na Stokach, MZ-50, Fujicolor 100, NC. |
Na zdjęciu "kielich", z którego zbiornik (po czyszczeniu) jest napełniany.
Znak swoich czasów, który idealnie komponuje się z architekturą wnętrza zbiornika.
![]() |
Zbiornik wody pitnej na Stokach, Pentax K200D |
100 łukowatych sklepień każdej z dwóch katedr wspierane jest przez 81 kamiennych kolumn. Dziś można się tu swobodnie przechadzać,
jednak na co dzień ( na przykładzie Filtrów Lindleya ) można zobaczyć jak podobne miejsce wygląda po "zatopieniu".
jednak na co dzień ( na przykładzie Filtrów Lindleya ) można zobaczyć jak podobne miejsce wygląda po "zatopieniu".
![]() |
Podziemna Katedra, Pentax K200D |
Możliwość robienia zdjęć w tym niezwykłym miejscu była dodatkowo umilona przez próby muzyczne
do mającego nastąpić dzień później koncertu w ramach Festiwalu Łódź Czterech Kultur.
do mającego nastąpić dzień później koncertu w ramach Festiwalu Łódź Czterech Kultur.
![]() |
Podziemna Katedra, Pentax K200D. |
Na czym polega wyjątkowość tego miejsca? Z pewnością w konstrukcji i materiałach jakie zostały użyte do ich zbudowania.
Warto dodać, iż po wojnie, przy budowie kolejnych zbiorników wody pitnej dla miasta, używano już tylko zwykłego żelbetu. W tym miejscu trzeba jeszcze wspomnieć, że łódzka "kranówka" (obecnie pozyskiwana prawie wyłącznie ze źródeł głębinowych)
jest najczystszą wodą spośród wszystkich dużych miast w Polsce!
Na koniec, dla porównania i wyobrażenia jak miejsce to może wyglądać po zatopieniu wodą, zdjęcie
z pokrewnej "Podziemnej Katedry" :) czyli - warszawskie filtry w pełnej krasie.
![]() |
Pentax K200D |
Polecam także inne spojrzenia na łódzką "Podziemną Katedrę" okiem : Julii, Bolka, Maćka.
Dobry blog, dobre foty, ciekawe miejsca ... niektóre mają po 10 lat blogi i takich fot nie widziały :) Nie ma się co dziwić, że zaproszenie dostałeś ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia, zazdroszczę zaproszenia. Ale to dobrze, że to właśnie Ty tam byłeś; dzięki temu mamy okazję zobaczyć to miejce tak jak Ty to widzisz i Twoje naprawdę piękne fotografie. Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńMonik@
Widzę że dodałeś miejsce jedno z moich ulubionych, a najgorsze że nie miałem przyjemności tam być... może kiedyś :) a tymczasem dzięki za tą dokumentację i do zobaczenia na trasie! Plebek
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń